Nałogiem i pomyłką jest postrzeganie świata jako zlepka materii.

niedziela, 17 listopada 2013

"Czwartaków" dni krwi i dni chwały.



Rzecz nie o piechocie Armii Ludowej, ani też czwartym pułku piechoty wojsk Królestwa Polskiego, ale o czwartym pułku Legionów Polskich, który wchodził w skład  III Brygady Legionów Polskich i brał udział w potyczkach w wojnie polsko  bolszewickiej.
Tytuł postu, to nic więcej jak hasło, pod którym odbywała się zeszłego roku rekonstrukcja walk jakie miały miejsce podczas wojny, w której zwycięstwo i odzyskanie niepodległości było chyba jednym i faktycznym. Zwycięstwem,  które świętujemy słusznie, lecz zawsze z fatalnym skutkiem.

Celem organizatorów rekonstrukcji było przybliżenie historii bojowej wspomnianego pułku, oraz przedstawienie epizodów z różnych bitew tego okresu. Nad całością rekonstrukcji pieczę trzymało Muzeum Orła Białego, a udział wzięło stu pięćdziesięciu rekonstruktorów z całej polski w tym pięćdziesięciu kawalerzystów. Obejrzeć można było prócz wspomnianych starć miedzy innymi nocny atak pułku na bagnety pod Siedzicą, w którym polscy żołnierze rozbili trzy sowieckie pułki. 





















Jaki już kiedyś wspominałam, lubię tego rodzaju "igrzyska", dlatego ubolewam nad faktem, że to było najwyraźniej ostatnim odbywającym się w moim mieście i pod egidą Muzeum. Powód jest prozaiczny. Jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze, a tych horrendalnie zadłużone przez prezydenta miasto nie ma. Dziurę niczym Rów Mariański trzeba czymś łatać. Szkoda tylko, że nie apanażami tych, co kasę lekką rączką wydawali i rzadko kiedy zgodnie założeniami budżetu. Tymczasem cykliczne rekonstrukcje, na których zjawiało się tysiące ludzi przeszły na śmietnik historii. Podobnie jak dyrektor Muzeum. 



Pozdrawiam.



22 komentarze:

  1. Anonimowy14:14

    Cholera, jakie to super! Dlaczego dobre inicjatywy trzeba u nas zawsze obrócić w perzynę, za to ładować kasę ile w lezie w jakieś gówna?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpewniej myślą, że za dobrze by nam było. Nie dość ze kicha, to i opium dla ludu zabrali ;)

      Usuń
    2. Anonimowy05:39

      A pewnie! Trzeba jeszcze i tych, którym resztki rozumu zostały, z wszystkiego ogołocić. Po co komu jakaś edukacyjna rozrywka? Po cholerę jakaś historia w ogóle? Won seriale dla inteligentnych inaczej oglądać, won do sitcomów, won do żałosnych kabaretów!

      Usuń
    3. Nawet jak nie chcą... alternatywą pozostaje jedynie czytanie...

      Usuń
    4. Anonimowy21:53

      A ta sztuka przerasta znakomitą część Polaków. Reszta... jest milczeniem.

      Usuń
    5. Wielka szkoda... Ale może zaproszą jakiegoś wyjca disco polo i opium dla mas będzie!
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Wydaje mi się, że zabrakło w tym bałaganie marketingowego podejścia...
    Takie potyczki w jesienne dni ściągnąć mogą i uczni i nauczycieli z pobliskich miejscowości...
    Wszystko to plus tanie bilety to niecodzienna lekcja historii i biznesu- bo przecież nie ma żadnych przeszkód w zarabianiu na własnej historii....
    Wydaje mi się jednak, iż komuś u góry nie zależy na świadomości narodowej społeczeństwa !!!!
    Dodałam Cię gdzie się dało, może to przyczyni się do wzrostu uczuć patriotycznych, bo przecież powinniśmy być dumni z naszej historii i z faktu pojawienia się w niej Piłsudskiego wraz z Legionami
    Pozdrawiam serdecznie:)
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
    http://kadrowane.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na świadomości nie zależy od dawna. Niestety. Natomiast prezydent stwierdził, ze uwaga przedsięwzięcie nie było opłacalne i przynosiło straty. Zastanawia mnie tylko jakim cudem, bo zarobek był, a reklama dla miasta ogromna.

      Usuń
    2. Robi sie wszystko, aby zniechęcić do historii i kultury- bez tego naród umiera i w tym chyba rzecz...

      Usuń
    3. Asiu, tak sobie dumam, że jak ktoś własny rozum ma, to się zmanipulować nie da. Mimo wszystko. A może nawet bardziej oporny będzie :) Taki mały plusik w morzy czarnowidztwa.

      Usuń
  3. O jak ja lubie takie imprezy, zwłaszcz odkąd pewien znany mi dzielny młody człowiek bierze w nich udział:) szkoda, że nie ma kasy na to co dobre i podtrzymuje tradycję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak rozumiem Twój syn Agnieszko bierze udział w podobnych przedsięwzięciach?

      Usuń
  4. Mój syn lubi takie rekonstrukcje historyczne, ale ja niekoniecznie. Może trzeba się zwrócić do któregoś ministra, aby wysupłał trochę grosza.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdy musi lubić :) A z pieniążkami problem, bo nikt już dawać nie chce powiatowi, w którym długi to studnia bez dna.

      Usuń
  5. Nie lubię rekonstrukcji, a co do pieniędzy to dziwne, że na edukację (bo przecież to promowanie historii) zawsze ich brakuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dlatego, że "naród bez historii błądzi jak człowiek bez pamieć ", a "naród bez pamięci nie istnieje". Ot cała zagwozdka braku kasy na edukację historyczną i utrwalanie tożsamości narodowej. Na szczęście możemy utrwalać ją sami :)

      Usuń
  6. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale ostatnimi czasy kultura i oświata zbyt często dostaje w d... nie otrzymując nic w zamian.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz dobrze jak ja, że to co napisałam powyżej Ani, a co kilkadziesiąt lat temu powiedział Piłsudski, to nie teoria spiskowa a fakt. Zresztą nie było by teorii spiskowych gdy by nie było do nich powodów :)

      Usuń
  7. Oj, ja też lubię takie widowiska. Widać,że włodarze w wielu częściach kraju swoje miasta i ich mieszkańców z torbami puścili....

    OdpowiedzUsuń
  8. Tego Prezydenta ktoś wybrał i tu leży błąd. A co do widowisk historycznych to super sposób nauki historii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety błąd będzie leżał jeszcze z rok, do następnych wyborów, bo sam z tych bez sumienia, ale kieszenią przepastną i ego, co to mu nie pozwoli od żłobu odjeść. Pozostaje mi liczyć, że się wyborcy na błędach jednak uczą i nie wybiorą po raz kolejny tego samego, lub kogoś z tej samej parafii - dosłownie.

      Usuń